Zobacz listę najbardziej kozackich filmów w 2022 roku

Lista najlepszych filmów w 2022 roku

Pierwszym filmem jest oczywiście Black Adam Cały Film CDA

Biorąc pod uwagę status Dwayne'a „The Rock” Johnsona jako jednej z największych gwiazd akcji na świecie, wielu uważa za zaskakujące, że tak długo czekał, aby zagrać w serii komiksów. Podczas gdy były zapaśnik prawdopodobnie mógł w przeszłości wybierać role superbohaterów, zawsze miał na oku jedną szczególną rolę: Black Adam. Johnson został po raz pierwszy powiązany z tą rolą dziesięć lat temu, kiedy rozpoczął rozmowy, aby zagrać złoczyńcę w filmie, który ostatecznie stał się „ Shazamem ” 2019 roku !

Black Adam Cały Film i Shazam zawsze byli wrogami w komiksach, otrzymali swoje supermoce od tego samego czarodzieja. Dla wielu film, w którym ich dwoje walczyli, wydawał się naturalnym dopasowaniem. Ale Johnson ostatecznie wycofał się z tego projektu, zachęcając kierownictwo Warner Bros. do opracowania samodzielnego filmu, aby przedstawić złoczyńcę w osobnym filmie.

Johnson spełnił swoje życzenie, a „Black Adam” ma trafić do kin jesienią tego roku. W nowym wywiadzie dla Vanity Fair Johnson wyjaśnił, dlaczego walczył, aby Black Adam cda dostał swój własny film.


black adam cda


„Kiedy przyszedł do nas pierwszy szkic filmu cda, było to połączenie Black Adama i Shazama: dwie historie o pochodzeniu w jednym filmie” – powiedział Johnson. „Teraz to był cel — więc nie była to kompletna niespodzianka. Ale kiedy to przeczytałem, w głębi duszy wiedziałem: „Nie możemy zrobić tego filmu w taki sposób. Wyrządzilibyśmy Black Adamowi niesamowitą krzywdę. Byłoby dobrze, gdyby Shazam miał dwie historie o pochodzeniu zbiegające się w jednym filmie vider, ale nie jest to dobre dla Black Adama.

Ten sentyment skłonił Johnsona do wykonania telefonu, w którym wyraził zakłopotanie w związku z tym pomysłem. Wyjaśnił, że Black Adam cda i Shazam to zasadniczo różne postacie, a wprowadzenie ich obu w tym samym filmie byłoby dla nich obu krzywdą. Uważał, że w końcu ewentualna rozgrywka między tymi dwoma bohaterami byłaby bogatsza, gdyby obaj zostali przedstawieni w osobnych filmach.

„Powiedziałem: 'Muszę podzielić się tutaj swoimi przemyśleniami. Jest bardzo niepopularny”, ponieważ wszyscy myśleli: „Hej, ten scenariusz jest świetny, chodźmy nakręcić ten film”. Powiedziałem: „Naprawdę uważam, że powinieneś zrobić „Shazam!”, nakręć ten film sam w tonie, w jakim chcesz. I myślę, że powinniśmy to również oddzielić”.

„Black Adam” wejdzie do kin 21 października 2022 roku.

Kolejnym super filmem jest oczywiście Czarna Pantera 2 Wakanda w moim sercu


czarna pantera 2 cały film

W NAJWIĘKSZYM wydarzeniu w całkowicie wypełnionym panelu Comic-Con Marvela studio filmowe i reżyser Czarnej Pantery: Wakanda w moim sercu CDA, Ryan Coogler , ujawnili zwiastun nadchodzącego filmu, prezentując kontynuację ich arcydzieła z 2018 roku.

Zwiastun, ze ścieżką dźwiękową, stanowi mieszankę interpretacji Temsa „No Woman, No Cry” Boba Marleya i „Alright” Kendricka Lamara, pokazuje naród i rodzinę pogrążoną w żałobie w pierwszym filmie o Czarnej Panterze od czasów Chadwicka Bosemana, który zagrał tytułowego bohatera T'Challa, zmarł w 2020 roku.

Jestem królową najpotężniejszego narodu na świecie, a moja cała rodzina odeszła” – mówi z udręką królowa Ramonda, grana przez Angelę Bassett w zwiastunie. „Czy nie dałem wszystkiego?”

Jak Letitia Wright, która gra siostrę T'Challa, Shuri, powiedziała tłumowi Comic-Con w Czarna Pantera 2 przed ujawnieniem zwiastuna: Film Czarna Pantera 2 CDA jest błogosławieństwem, wszyscy dorastaliśmy jako rodzina z naszymi bohaterami. Jesteśmy tak zaszczyceni, że możemy wam przedstawić ten film i jednocześnie uhonorować wielkiego brata.

Trzeci film to thor: Miłość i grom


thor miłość i grom cały film

Zgubnym efektem franczyzy Marvela jest opróżnienie słowa „cud” z jego słownikowej mocy i przekształcenie go w kinowy odpowiednik Velveety lub Splenda, sfabrykowanej nazwy marki, która reprezentuje wynaturzoną namiastkę podstawowej przyjemności. Franczyza, kiedy jeszcze się rozgryzała, od czasu do czasu wypuszczała na ekrany kinowe dziwactwa; ostatnio jednak nawet wysiłki Marvela, aby zmienić swoje formuły, są schematyczne. Niewiele jest szans, na które odważą się jej menedżerowie, a indywidualne talenty reżyserów i aktorów zanurzone są w niezróżnicowanym szlamie skomputeryzowanego spektaklu. „Thor: Miłość i grom”, wyreżyserowany przez Taikę Waititi, jest daleki od najgorszej z wielkoekranowych ofert Marvela. Jest energiczny, przyjazny i prosty. Jego nieuchronnie poruszające struny serca relacje i świętoszkowate poczucie celu są zakwaszone sarkastycznym duchem sobotnich porannych kreskówek, jeśli nie ich żartobliwością. W tej historii jest odświeżająca prostota i przejrzystość. (Scenariusz został napisany przez Waititi i Jennifer Kaytin Robinson.) Ale film przechodzi przez system nerwowy, nie dostarczając żadnego pożywienia ani nawet nie pozostawiając śladów.

Złoczyńcą jest postać o imieniu Gorr, której młoda córka umiera w jego ramionach, gdy wędrują po pustyni w wierności bogu Rapu. Pogrążony w żalu ojciec spotyka Rapu (Jonny Brugh), który okrutnie drwi z oczekiwania Gorra na nagrody w zaświatach. Gorr uderza Rapu poręczną superbronią, tak zwanym Necrosword, i przysięga, że po tym pierwszym zabójstwie poprowadzi niebiańskie rządy terroru w celu eksterminacji bogów – a Thor (Chris Hemsworth) jest następny. Thor mieszka w zrekonstruowanym rodzinnym mieście New Asgard. (Oryginał został zniszczony w filmie z 2017 roku w Thor: Ragnarok). Jego była, astrofizyk dr Jane Foster (Natalie Portman), okazuje się mieć nieuleczalnego raka. Chemia nie działa, więc udaje się do Nowego Asgardu w nadziei, że magia młota Thora, Mjölnira, ją uleczy. Właśnie wtedy Gorr atakuje Nowy Asgard, wypuszczając ze smyczy gigantyczne pająkowate gady, aby porwały dzieci z miasteczka, aby zwabić Thora do jego legowiska. Zarówno Jane, jak i mieszkająca w Nowym Asgardzie Valkyrie (Tessa Thompson), która obecnie prowadzi lodziarnię, łączą siły z Thorem i jego dziwacznym, zmontowanym na skale pomocnikiem, Korgiem (Waititi), by walczyć ze złoczyńcą. Melodramatyczny cień śmiertelności, który dominuje w akcji „Thor: Miłość i grom” nie ma ciemności – jest tak jasny, jak błyszczący CGI w filmie Marvel usunął żądło ze śmierci, gdy postacie, które zostały zniszczone na końcu „Avengers: Wojna bez granic” powrócił w sequelu tego filmu cda „Avengers: Koniec gry”. Ale Waititi, reżyser holokaustu „Jojo Rabbit ”, ponownie wykorzystał swój oczywisty talent do łagodzenia horroru. Dolegliwość Jane jest jedynie pretekstem do sentymentalnego spotkania rozbitej pary, do lekcji życia z kartki z życzeniami, aby „nigdy nie przestać walczyć” – tak jakby superbohaterowie Marvela mogli w inny sposób udać się na emeryturę do swoich wiejskich domów i napisać swoje wspomnienia – a także, tak, na kolejną homilię o obietnicy życia pozagrobowego.

Komiksy Marvela - Ciekawostki

Ciekawostka 1

Pierwszymi współczesnymi komiksami pod marką Marvel Comics były antologia science-fiction Journey into Mystery nr 69 oraz humorystyczny tytuł Patsy Walker nr 95 (obie okładki z czerwca 1961 r.), z których każdy zawierał pudełko „MC” na okładce. Następnie, w następstwie sukcesu DC Comics w wskrzeszaniu superbohaterów pod koniec lat 50. i na początku lat 60., szczególnie z Flashem, Green Lanternem, Batmanem, Supermanem, Wonder Woman, Green Arrow i innymi członkami zespołu Ligi Sprawiedliwości AmerykiMarvel poszedł w jego ślady.

Ciekawostka 2

W 1961 roku pisarz i redaktor Stan Lee zrewolucjonizował komiksy o superbohaterach , wprowadzając superbohaterów zaprojektowanych tak, aby przemawiać do starszych czytelników niż głównie dzieci. Pierwsza drużyna superbohaterów współczesnego Marvela, tytułowe gwiazdy Fantastycznej Czwórki #1 (listopad 1961), złamał konwencję z innymi archetypami komiksów tamtych czasów, kłócąc się, żywiąc urazy głębokie i małostkowe, unikając anonimowości lub tajnych tożsamości na rzecz statusu celebryty. Następnie komiksy Marvela zyskały reputację skupiania się na charakterystyce i kwestiach dla dorosłych w większym stopniu niż większość komiksów o superbohaterach przed nimi, co doceniło nowe pokolenie starszych czytelników. Dotyczyło to w szczególności tytułu The Amazing Spider-Man, który okazał się najbardziej udaną książką Marvela. Jej młody bohater, jak każdy nastolatek, cierpiał na zwątpienie i przyziemne problemy, z którymi wielu czytelników mogło się utożsamiać